Pozytywne wzmacnianie sposobów reagowania dziecka na trudności:
2. Odreagowanie negatywnych emocji, sytuacji trudnych w sposób przyzwolony społecznie:
3. Pozytywne wykorzystywanie energii i aktywności ruchowej dziecka:
4. Pozytywny wzorzec zachowania rodzica/ nauczyciela.
5. Obniżenie poziomu agresji
6. Eliminacja agresji
Wskazówki dla rodziców:
Przykłady ćwiczeń i zabaw wg Rosemarie Portman:
„Podróż do Krainy Wściekłości”
Prowadzący opowiada historyjkę, w trakcie której wykonywane są określone ruchy – dziecko je powtarza, może wymyślać też własne.
„Udajemy się dziś w podróż do tajemniczego kraju. Jedziemy długo pociągiem. Wreszcie pociąg zatrzymuje się, dotarliśmy do Krainy Radości. Ludzie, którzy tu mieszkają, są zawsze radośni i uśmiechnięci. Cieszą się już od rana, jak tylko wstaną. Przeciągają się z zadowoleniem, witają się z nami uśmiechem, podskakują do góry z radości, obejmują nas
i tańczą z nami dwójkami, trójkami, w dużym kole, żadne dziecko nie jest samo… Niestety, musimy jechać dalej. Wsiadamy do pociągu i jedziemy…Nagle robi się ciemno. Pociąg staje – dotarliśmy do Krainy Wściekłości. Tu mieszkają ludzie, którzy czują się obrażeni i niesprawiedliwie traktowani. Są źli i zdenerwowani, tupią nogami, potrząsają głowami, ściskają dłonie w pięści i wołają: Nie lubię cię! Wreszcie nasza lokomotywa sapie i wzywa nas do pociągu. Zatrzymujemy się, nabieramy dużo powietrza do płuc… i uspokajamy się. Wsiadamy do pociągu i jedziemy dalej… Pociąg zatrzymuje się na końcowej stacji – jesteśmy w Krainie Spokoju. Wszyscy ludzie uśmiechają się, poruszają się spokojnie i ostrożnie, delikatnie głaskają się nawzajem, prowadzą się za ręce albo siedzą spokojnie obok siebie. Jest cicho…”
Fantazja w czasie podróżowania nie ma granic. Można się przemieszczać innym środkiem lokomocji. W każdym jednak przypadku podróż powinna się zakończyć w Krainie Spokoju.
Jak czuje się dziecko w trakcie podróży? Jak czuje się po jej zakończeniu?
„Bez złości mamy więcej radości”
Przy pomocy fantazyjnej opowieści dzieci mogą się nauczyć przejmować pożyteczne, samodzielne instrukcje w przypadku narastających agresji, a ponadto analogicznie do nich wymyślać nowe, pasujące do własnej sytuacji. Prowadzący stwarza rozluźnioną atmosferę, a potem podaje polecenia:
„Dzisiaj polecisz w podróż samolotem marzeń i odwiedzisz nieznaną ci planetę. Teraz wtulasz się w miękki fotel, słuchasz odgłosów startującej maszyny… Warczenie silników jest coraz głośniejsze… Samolot odrywa się od ziemi… Po chwili dostrzegasz w oddali nowe planety… błyszczą się one i migoczą na czarnym niebie… Ziemia pozostaje w tyle… coraz mniejsza i mniejsza… Czujesz się lekki, jesteś już w kosmosie. Postanawiasz wylądować na następnej planecie, jesteś ciekawy, co tam się znajduje, co tam przeżyjesz, czy są tam dzieci, takie jak ty.
Im bardziej zbliżasz się do tej planety, tym jest ona piękniejsza… przyciąga oczy jasnymi, przyjaznymi kolorami. Są tam domy, okrągłe i ciepłe, pomiędzy nimi kolorowe kwiaty i zielone krzewy. Wszystko jest takie spokojne i przyjazne. Twój samolot ląduje łagodnie… wysiadasz… biegniesz po miękkim, ciepłym podłożu… Ostrożnie podchodzisz do jednego z domów, zaglądasz przez okno…nikt cię nie zauważa… W domu tym jest grupa dzieci. Słyszysz właśnie, jak jedno dziecko mówi coś do drugiego, ale nie rozumiesz wypowiadanych słów. Musiało to być coś nieprzyjemnego, bo widzisz, że dziecko, do którego były skierowane te słowa, jest coraz bardziej rozwścieczone… oddycha gwałtownie… zaciska dłonie w pięści… Ale spójrz, co się teraz dzieje? Dziecko to nagle zastyga w bezruchu. Zaczyna spokojnie oddychać, głęboko nabiera powietrza do płuci wydmuchuje je stopniowo, wdech, wydech, wdech, wydech… I zaczyna mówić, najpierw bardzo cicho, potem coraz głośniej i pewniej: Bez złości mamy więcej radości. A za każdym razem staje się coraz spokojniejsze i bardziej przyjaźnie nastawione do innych, a i to drugie dziecko uspokaja się… Widzisz, jak oboje się odprężają, zaczynają się uśmiechać, rozmawiają ze sobą, są spokojni i uprzejmi dla siebie… wszystko jest w porządku.
Nikt nie widział cię zaglądającego przez okno. Pochylasz się i skradasz z powrotem do samolotu. Mówisz do siebie: to był naprawdę świetny pomysł – bez złości mamy więcej radości – zapamiętam to sobie. Powtarzasz sobie to zdanie wielokrotnie, po cichu… i jeszcze kilka razy… Wsiadasz do samolotu i lecisz z powrotem na ziemię. Staje się ona coraz większa i piękniejsza. Jesteś znowu tutaj. Po cichu wypowiadasz zapamiętane słowa: bez złości mamy więcej radości, bez złości mamy więcej radości…”
Po zakończeniu tej niezwykłej podróży trzeba dać dziecku/ dzieciom możliwość zastanowienia się i porozmawiania o uczuciach, które przeżywali w jej trakcie.
Zabawy i ćwiczenia pomagające rozładować agresję
Start rakiety
Rodzic/Nauczycielka wydaje polecenia, które dzieci wykonują najpierw cicho i powoli, potem coraz głośniej i szybciej, np. stukanie palcami o dywan, klaskanie, tupanie nogami, naśladowanie brzęczenia owadów. Siła każdego ćwiczenia narasta, na koniec wykonywania poszczególnych czynności dzieci wstają gwałtownie lub wyskakują w górę podnosząc ręce oraz wydają okrzyk RAKIETA WYSTARTOWAŁA. Następnie powoli kucają , ich ruchy stają się spokojniejsze, naśladują bardzo cichutkie brzęczenie owadów, aż ucichnie. Nauczyciel oświadcza wówczas spokojnym tonem RAKIETA ZNIKŁA ZA CHMURAMI.
Papierowe kule
Dzieclo otrzymuje gazety, z których formuje kule, następnie rzuca nimi do wyznaczonego celu( kosz, drzewo lub plac zabaw itp.). Zabawa pokazuje, iż złe emocje nie muszą znaleźć ujścia w kontakcie z kolegą ,lecz można je skierować na zupełnie inny, neutralny cel.
Muzyka relaksacyjna
Muzyka bardzo mocno działa na naszą sferę emocjonalną, może nas pobudzać lub wyciszać. Specjalne ścieżki dźwiękowe wyciszają dzieci i rozładowują napięcie. Warto zaproponować dzieciom, aby wygodnie położyły się na rozłożonych kocach, lub matach, przymknęły oczy i wyobrażały sobie przyjemne rzecz. Później mogą opowiedzieć, o czym myślały.
Worek rozładowujący agresję
Warto w domu/ sali umieścić worek lub poduszkę, dziecko które czuje złość lub agresję może ją wyładować w bezpieczny sposób boksując worek lub poduszkę.
„Jestem dumny”
Często przypominamy sobie nieprzyjemne doświadczenia. Każde dziecko jednak z pewnością, nauczyło się lub zrobiło w ostatnim czasie coś pozytywnego, z czego może być dumne.
Dziecko uzupełnia początek zdania: „Jestem dumny z tego, że…”. Na przykład:
Ciekawe pomysły
Dekalog dla Rodziców
„Konwencja o prawach dziecka” przyjęta przez zgromadzenie Ogólne ONZ
Chcesz być Rodzicem doskonałym – sprezentuj dziecku cztery bezcenne prezenty:
Zaufanie
Jeśli wierzysz w możliwości swojego dziecka, pomagasz mu uwierzyć w siebie. Często powtarzaj dziecku: „Wiem, że potrafisz”, a nigdy nie zwątpi, że może być inaczej. Za wiele lat, kiedy stanie przed trudnym wyzwaniem na pewno przypomni sobie twoje słowa.
Czas
To czas poświęcony dziecku, wyraża miłość i uczucie jakie żywimy do niego.
Im więcej mu czasu poświęcimy tym bardziej zaowocuje to w przyszłości.
Czas poświęcony dziecku wykorzystaj na:
Zrozumienie
Jeśli Twoje dziecko popełni błąd, wysłuchaj go cierpliwie zanim zaczniesz karać. Nikt nie jest doskonały, ani dzieci ani rodzice.
Entuzjazm
Bez względu na to, co razem robicie, sprzątacie czy idziecie grać w piłkę, rób to z werwą i ochotą. Twój zapał i entuzjazm udzieli się dziecku. W późniejszych latach, gdy dziecko stanie przed trudnymi zadaniami i będzie musiało zmagać się z przeciwnościami w szkole, czy w życiu osobistym, z pewnością odnajdzie w sobie wystarczająco dużo energii by wszystkiemu podołać. Entuzjazm bywa zaraźliwy. Wykorzystajmy to i spowodujmy, że dziecko pod naszym wpływem, jak akumulator zmagazynuje energię z której będzie czerpało siły przez całe życie.